WEGE RAMEN. Wegetariańska wersja genialnej zupy!
Jak powstał pomysł na wege ramen? Spontanicznie, zostało mi pół paczki ugotowanego makaronu pszennego i wielka ochota na jakąś sytą, pyszną i rozgrzewającą zupę. I musze Wam powiedzieć, że robiłam ją po raz pierwszy i już jestem zakochana.
Rozgrzeje doda mocy i energii. Możesz wybierać w dodatkach, ja zdecydowałam się na smażone tofu w słodko-ostrej marynacie, gotowane jajko, dodatki z zupy oraz świeżo poszatkowany por i natkę pietruszki.
Do przygotowania dania potrzebujesz:
1 wędzone tofu
2 jajka
2 marchewki
2 pietruszki
½ selera
1 por
1 natkę pietruszki
1 pomidora
1 cebulę
2 ząbki czosnku
Garść suszonych grzybów ( nie miałam shitake dodałam prawdziwki )
4 liście laurowe
6 ziaren ziela angielskiego
3 łyżki oleju sezamowego
3 łyżki dobrej oliwy
4 łyżki sosu sojowego ciemnego
4 łyżki sosu sojowego jasnego
1 łyżeczka miodu
Szczypta soli himalajskiej – na koniec do smaku
Szczypta pieprzu świeżo mielonego – na koniec do smaku
Sezam do posypania na koniec
2 litry wody
Makaron pszenny noodle – ( ja użyłam spaghetti )
Zaczynam od wstawienia jajek, muszą być ugotowane na twardo oraz od wyszorowania warzyw, nie obieram tylko dokładnie myję i szoruję.
Następnie do dużego garnka wkładam pokrojone warzywa, zostawiam kawałek pora i natki pietruszki do dekoracji na koniec, resztę razem z pozostałymi warzywami wkładam do garnka, dodaję ziele angielskie, liście laurowe, 2 łyżki sosu sojowego ciemnego i zalewam wszystko wodą.
Gotuję na małym ogniu ok 40 do 50 minut, potem dodaję resztę sosu sojowego ciemnego, olej sezamowy, oliwę oraz próbuję, i dodaję soli lub pieprzu, jeżeli jest taka potrzeba. Zostawiam jeszcze kilka minut na ogniu.
W tym czasie zabrałam się za przygotowanie tofu, do miseczki wlewam sos sojowy jasny oraz miód i dokładnie mieszam. Tofu kroję na cienki paseczki i wrzucam do marynaty. Na rozgrzaną patelnię wlewam olej ryżowy i wrzucam pokrojone tofu wraz z marynatą. Tofu smaże dosłownie chwilkę, aż się zarumieni.
Teraz najprzyjemniejsza część czyli dekoracja na talerzu. Zaczynam od wyłożenia na talerz makaronu, następnie warzywa z ugotowanej zupy, marchew i pietruszka. Potem zalewam wszystko zupą, dodaję tofu, jajko, pietruszkę, pora oraz na koniec posypuję sezamem. OBŁĘD!
Smacznego !
by Karolina Kordyaczna
Najnowsze komentarze