W tym tygodniu mój tata miał urodziny, chciałam zrobić dla niego coś wyjątkowego więc postanowiłam upiec tort. Pierwszy raz w życiu sama upiekłam tort i muszę wam się przyznać, że wyszedł PRZEPYSZNY, podwójnie czekoladowy Tort Urodzinowy, najlepszy czekoladowy tort jaki w życiu jadłam !!! Naprawdę!!!
Do przygotowania ciasta potrzebujesz :
Biszkopt:
– 6 jajek
– 1 i 1/2 szklanki cukru pudru
– 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
– 3 łyżeczki proszku do pieczenia
– 3 łyżki gorzkiego kakao
– szczypta soli
Nadzienie:
– puszka masy kajmakowej – w sumie prawie cała puszka bo nie dałam wszystkiego, trochę zostawiłam na koniec do dekoracji
– 4 łyżki kakao
– 2 czekolady mleczne
– filiżanka czarnej, mocnej, parzonej kawy
Krem:
– 200 ml śmietany 30%
– 4 łyżki kakao
– 60g cukru pudru
– 300 g serka maskarpone
Dekoracja:
– posiekane orzechy ziemne
– polewa –nadzienie kajmakowo-kakaowe
– złote kuleczki dekoracyjne, spożywcze
Zaczynam od biszkoptu.
Biorę dwie miseczki żeby oddzielić białka od żółtek. Następnie białka wlewam do robota kuchennego, dodaję szczyptę soli i ubijam na gęsty puch. Dodaję do niego cukier puder, żółtka i dalej ubijam. W dużej misce przesiewam mąkę, dodaję proszek do pieczenia, kakao i delikatnie mieszam. Sypkie składniki wsypuję do robota i włączam jeszcze na chwilkę żeby połączyć masę w całość. W tym czasie wykładam tortownicę papierem do pieczenia i rozgrzewam piekarnik do 180 stopni. Masę przekładam do tortownicy i wkładam do piekarnika, piekę ok. 40-50 minut. Po wyciągnięciu odstawiam do wystygnięcia. Kiedy jest już chłodne przekrajam na 3 części.
W tym czasie biorę mały garnuszek, wlewam wody i gotuje w nim puszkę z gotową masą kajmakową. Kiedy masa jest już rozgrzana przelewam ją do plastikowego naczynia, dodaję kakao i blenduję na jednolitą masę i odstawiam na chwilkę. Do tej masy potrzebuję jeszcze mleczną czekoladę, pokrojoną na drobną kostkę, którą dodam na sam koniec.
Następnie zabieram się za przygotowanie krem czekoladowego. Do robota kuchennego dodaję wszystkie składniki i ubijam do powstania gęstego kremu. I już, to takie proste. W ty samym czasie przygotowałam mocną kawę, zrobiłam ją z 5 łyżeczek kawy i odstawiłam do wystygnięcia.
Kiedy biszkopt będzie już zimny, biorę duży i długi nóż do pieczywa i przekrajam go na 3 części. Biorę masę kajmakowo-czekoladową i wykładam jako pierwszą warstwę, którą posypuję drobno pokrojoną czekoladą, wyjdzie tego sporo bo to aż 2 kostki. Będzie czekoladowo i słodko, będzie MAGICZNIE!!!
Czekoladowe szaleństwo przykrywam warstwą przekrojonego biszkoptu, który skrapiam obficie kawą. Na taki aromatyczny biszkopt wykładam grubą warstwę kremu czekoladowego (ale zostawiam sobie ¼ kremu do dekoracji na koniec) i przykrywam ostatnią częścią przekrojonego biszkoptu. Na sam koniec dekoruję pozostawioną częścią kremu, na desce siekam drobno orzechy i posypuję nimi tort. Do dekoracji użyłam również złotych kuleczek, które zostały mi jeszcze od świątecznych pierniczków. Małą łyżeczkę maczam w masie kajmakowo-czekoladowej i polewam nią tort do dekoracji.
by Karolina Kordyaczna
SMACZNEGO!
Najnowsze komentarze