Wiersz, który napisałam dla mamy jako nastolatka do dzisiaj wisi dumnie na ścianie w kuchni. Swój pierwszy wiersz napisałam mając 8 lat i był to krótki limeryk o samotności … Tak, można powiedzieć, że byłam skomplikowanym dzieckiem 🙂 Kolejne wiersze pisałam już jako nastolatka, mając 12 lub 13 lat. Jednak wszystkie były przesiąknięte smutkiem i bólem egzystencjalnym. Te bardziej pozytywne zaczęły przejawiać się we mnie dopiero póżniej, wierz “Dla Mamy” to jeden z pierwszych. Za to pisanie wierszy to była moja najlepsza terapia. Kiedy piszesz zaczyna dziać się prawdziwa magia, kiedy piszę moja dusza się oczyszcza, leczy i odnajduje spokój.
Dziś dzielę się z Wami wierszem:
Dla Mamy …
Szesnastą rocznicę wraz ze mną moja mama będzie obchodziła
Tak, szesnaście lat temu mnie urodziła.
Dziękuję Ci mamo, że mnie stworzyłaś
I życia od podstaw uczyłaś
Ty wszystko pamiętasz, gdy pierwsze kroki stawiałam
I gdy pierwszą jedynkę w szkole dostałem.
Wraz ze mną pierwsze miłości i chwile szczęścia przeżywałaś
A gdy serce z bólu umierało, do swej piersi mocno przytulałaś
I gdy zimnym wieczorem do snu mnie tuliłaś
Bezpieczny sen miałam, bo wiem, że przy mnie byłaś
I gdy reguły trudnego życia tłumaczyłaś
To wiem, że tylko dobre nawyki we mnie wpoiłaś
Czasami Ci smutno, że nie wszystko zrozumiałam
Ale ja tylko testuję, w pamięci wszystko zachowałam.
Ty jesteś kobietą wspaniałą i matką nad matkami
Nie chce by przeze mnie Twoje życie płynęło łzami
I szczęśliwych chwil życzę CI w tym dniu najpiękniejszym
A sobie, abym człowiekiem była mądrzejszym.
Mojej najukochańszej mamie, której nie zawsze słucham, ale zawsze kocham.
by Karolina Kordyaczna
Najnowsze komentarze